Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

14.06.2002 - toga dansverg - re-in


Kto: Toga Dansverg
Miejsce: Ogród Okaz, Gdańsk
Data: 14.06.2002

Re-In - preludium Moondalii

W chilloutowej atmosferze rozpoczniemy imprezę o godzinie 18:00. W sąsiedztwie drzew i pachnących kwiatów, na zielonej trawie, odbędziemy psychedeliczną podróż na łono natury bez konieczności wyjazdu z miasta...

Piątek, późny wieczór, Gdańsk Oliwa...

Około godziny 23 wraz ze stałą ekipą fanatyków psychodelicznych podróży zjawiliśmy się pod ogrodem Okaz. Już z oddali słychać było przyjemne dla ucha dźwięki. Pozytywnie nastawiony skierowałem się w stronę wejścia. Bramka. Bolus oraz Wołgas, wymiana zdań, obrączka na rękę i znowu jestem w kosmosie:)

Organizacja imprezy jak zwykle bez zarzutu. Na samym środku polanki rozpalone zostało duże ognisko, które zebrało dużą ilość osób delektujących się transowymi dźwiękami, popijając złocisty napój. Napoje oraz inne przekąski można było nabyć po niewygórowanych cenach w czaishopach usytuowanych blisko głównej sceny. Duży namiot, w którym miała odbyć się impreza na wypadek deszczu, przerodził się w chillout, gdzie można było się położyć, tudzież usiąść i zrelaksować się po transowej podróży.

Około godziny 19 DJ Wołgas oraz DJ Snake wprowadzali zebranych w psychodeliczna podróż zaczynając od delikatnych ambientowych dźwięków. Po nich za sterami stanął DJ Atan, oraz bębniący Miervuug Sveerg, który wyznaczał rytm swoim bębnem. Ten moment najbardziej lubię na Togach. Z imprezy na imprezę, słychać coraz bardziej, iż duet ten coraz mocniej się zacieśnia i rozumie, dzięki czemu set Atana nabiera coraz bardziej finezyjnego smaku. Gdy Atan rozgrzał zebranych ludków do czerwoności, za dekami stanął DJ Elf, który wspaniale podtrzymał klimat zbudowany przez Atana. Świszczące psychodeliczne dźwięki rozbrzmiewały w promieniu kilku kilometrów... a na widnokręgu pojawiły się pierwsze promienie słońca. Oznaczało to jedno - zmianę didżejów Stropharii. DJ Nano, uczeń Elfa ;) zgodnie z przykazem podkręcał klimat coraz to bardziej energetycznymi dźwiękami. Tłum szalał a noc przerodziła się w dzień... Po kilku godzinnej transowej podróży należało delikatnie zwolnić. Tym zajął się DJ Snake a.k.a. Om Narayan. Delikatne a zarazem tłuste dźwięki nieuchronnie zapowiadały koniec imprezy. Niestety mixu tego Pana nie było dane mi usłyszeć, a to ze względu coraz bardziej dającego się we znaki zmęczenia. Około godziny 7 z lekkim żalem, lecz maksymalnie pozytywnie nastawiony skierowałem się w stronę mojego łóżka....

Reasumując, Re-In była jedną z najlepszych imprez grupy Toga Dansverg. Myślę, że wyjście z zamkniętych ścian sopockiej Pomarańczarni naprawdę zadziałało na korzyść gdańskiej grupy. Impreza Re-In była przedsmakiem tego, co będzie na Moondalli. Jedynym zgrzytem tej imprezy było wejście kilkudziesięciu osób przez płot... oraz widoczny efekt "czterech ścian" wśród tańczących...

Ower